22 października 2010
17 października 2010
regular, everyday, normal-fuckin' bullshit...
back in the heezy... to sie wpisuje troche w to, co sie teraz dzieje... oprocz tego, ze wszyscy jestesmy normalni, a przynajmniej uwazamy sie za takich, to wali nas wszystko. Przeraza mnie to. Nie badzmy jak maria awaria, ktora uwaza, ze spierdoli na dominikane, jesli tylko ktos zagrozi jej krajowi, do ktorego ona sie nie przyznaje... muthafucka
Etykiety:
jonlaioje
26 lipca 2010
6 maja 2010
8 kwietnia 2010
Saint Veronica decides to die
...utwór zainspirowany ponoć powieścią "Weronika postanawia umrzeć" Paulo Coelho, którego inna książka "Alchemik" jest "biblią" zespołu. A śpiewający Benjamin Kowalewicz i walący w gary Aaron Solowoniuk to Polacy z pochodzenia...
Z cyklu: Wyczytane w pracce...
Etykiety:
billy talent,
wyczytane w pracce
7 kwietnia 2010
At The Drive-In
Działo się to na przełomie wieków 20 i 21. Była wtedy taka telewizja - Viva Zwei - dzięki której można było poznać fajną muzykę i zespoły, których nie można było nigdzie indziej uświadczyć. Teraz też nie można nigdzie uświadczyć takiej i podobnej muzyki - Vivy Zwei już nie ma, ale dzięki niej poznałem At The Drive-In i te oto utwory:
One Armed Scissor
Invalid Litter Dept.
Ten drugi traktuje o serii niewyjaśnionych morderstw w meksykańskim mieście Juarez i był dla mnie pierwszym głosem w tej sprawie. (Wiele lat później dopiero powstał film dokumentalny TVN na ten temat.)
At The Drive-In to była mocna rzecz...
One Armed Scissor
Invalid Litter Dept.
Ten drugi traktuje o serii niewyjaśnionych morderstw w meksykańskim mieście Juarez i był dla mnie pierwszym głosem w tej sprawie. (Wiele lat później dopiero powstał film dokumentalny TVN na ten temat.)
At The Drive-In to była mocna rzecz...
Etykiety:
At The Drive-In,
Invalid Litter Dept.,
One Armed Scissor
6 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)